„agitacja proaborcyjna nazywana jest pomocą, natomiast działania na rzecz dobra dwójki dzieci, w tym jednego nienarodzonego określa się jako „nękanie” …
Jak bardzo pomieszano nam język, jak bardzo próbuje się zło nazywać dobrem, a dobro przestępstwem … toż to jest paranoja. Ale tak, to pochodzi od ojca wszelkiego kłamstwa i przewrotności …
Wierzę jednak, że rozum każdego psychicznie zdrowego człowieka zbuntuje się przeciwko takiej manipulacji.
Uważajcie na słowa, uważajcie na to, kto i jak próbuje zmieniać sens podstawowych pojęć!!!!